Umówiliśmy się w czworo na partyjkę pokera. Razem z Jackiem pojechaliśmy do Maćka i Asi, a jadąc nie mogliśmy się doczekać, aż zasiądziemy do stołu z kartami. Bo mieliśmy zasadniczo grać w pokera rozbieranego, ale stawką dla zwycięzcy naszego małego turnieju miała być Asia.. Na samą myśl o niej ciarki przechodziły mi po plecach, a w podbrzuszu buzował już mały ogień. Nie wspomnę o tym, ze penis sam wstawał na myśl o jej cudnych cycuszkach, słodkiej cipce i dupce.. Asia jest wyjątkowa! Wcielenie kobiecości i sexapilu!!
Zresztą przez całą drogę Jacek też się nie odzywał, a jeśli już do monosylabami. Z reguły był bardziej rozmowny, ale widocznie na niego, nasza nagroda w grze, równie mocno podziałała, jak na mnie. Dobrze, że nie poganiał mnie w czasie jazdy, bo bym się pewnie wkurzył, ale i tak nie trzeba było mnie pośpieszać. Jechałem tak jak to szybko możliwe, choć jazda „gierkówką” do najprzyjemniejszych nie należy, ale chciałem być już na miejscu.
Dojechaliśmy tuż przed samym końcem dnia, widać było, że się ściemnia coraz szybciej, co mnie osobiście bardzo cieszyło, gdyż taka gra w świetle dnia nie daje takiej frajdy, jak po zmierzchu. Cały chodziłem wewnętrznie. Jacek również, a jak się czuł Maciek można było się domyśleć, jego mina i stan nerwowości wszystko mówił. W końcu chodziło o jego żonę.
Asia zaś.. Nie zawiodła nas. Ubrana była w ciemną bluzeczkę w kwiaty. Niby nic – bluzeczka, ale jaka.. Przezroczysta!! Widać było zarys wspaniałych piersi Asi. Wpatrywałem się w te kwiatki, jak głupi. Szczególnie, na jeden, który akurat znajdował się na brodawce.. Zamurowało mnie, Jacka również. Zacząłem rozumieć minę Maćka, no i Asi również. W powietrzu aż iskrzyło!!
Zasiedliśmy w końcu wszyscy do stołu. Ja trochę wcześniej, bo miałem w tym swój plan. W końcu nie po to latałem po Warszawie, aby kupić taką samą talię kart, jakie ma Maciek. 🙂 Udało mi się kupić je, choć dopiero na Sanatorskiej trafiłem na identyczną. Niech szlag by trafił Maćka!! Że mu się zachciało grac kartami Piatnika! I weź tu potem znajdź taką samą talię, szczególnie że sobie upodobał z cygarami.. Ale czego się nie robi dla Asi!! Nawet te długie godziny, jakie poświęciłem na znakowaniu kart ..
Gdy zasiedliśmy w komplecie przy stole, w aluminiowym pudełku Piatnika z kartami i żetonami do gry w pokera, były już moje karty.. Ręce mi się trzęsły z wrażenia, gdy brałem je do ręki. Jackowi również, ale z innego powodu – tak jak ja wcześniej, wpatrywał się uparcie w bluzeczkę Asi. Jeszcze trochę, a zaczęłaby mu ciec ślina z ust, bo pewnie jego „wacek” już się mokry zrobił. Tak jak mi..
Postanowiłem, że na początku nie będę przeginał i pogram normalnie. Może to był błąd, bo po trzech kolejkach nie miałem na sobie koszulki, a Maciek spodni. Wolałem zdjąć koszulkę, bo bez spodni widać by było, jak mi sterczy penis.. Tak jak Maćkowi właśnie. Jacek był szczęśliwy, choć nie wiem, jak mógł dobrze grac skoro cały czas patrzył się w cycki Asi, a Asia.. Asia chyba chciała nas wszystkich rozebrać do golasa. I wiedziałem już, które z nich dwojga musiało zaproponować tą grę, bo widząc rozgrywkę Maćka nie mogłem o nim powiedzieć, jak o wytrawnym graczu. To Asia rozdawała w tej grze wszystkie karty!!
Wiedząc, jaka jest stawka postanowiła nie oddać tak łatwo swojej skóry, a właściwie ciała!
A ja postanowiłem tak łatwo nie poddać się! Cel uświęca środki! A taki cel, jakim była Asia, wart był każdego środka!
Koniec tego dobrego pomyślałem i zacząłem bacznie obserwować karty, aby móc dotrzeć te maleńkie znaczenia, jaki na nich pozostawiłem. Przydaje się czasem bawienie w modelarstwo.. Duża podświetlana lupa, mały skalpel i zestaw do malowania modeli.. Farbki i malutkie pędzelki..
Górą nasza!! Zacząłem odrabiać straty. To znaczy: Maciek został w majtkach i skarpetkach, Jacuś pokazał swój namiocik, jaki zrobił z bokserek i swojego „masztu”, a Asia..
Asia zdecydowała się rozbierać od dołu. Najpierw spodnie, potem skarpetki.. Po następnym rozdaniu i jej przegranej, widać było na jej twarzy konsternację.. Prawie słyszałem jej myśli: „Co teraz zdjąć? Majtki, czy bluzkę? Majtki.. przecież cycki są widoczne.. gapią się w nie co chwila.” No i zdjęła majteczki.. Cóż z tego skoro, nadal siedzieliśmy przy stole, a żaden z nas nie chował głowy pod blat stołu, żeby popatrzeć na słodką cipkę Asi. Tak więc czuć było rosnące napięcie! Ja też je czułem.. szczególnie poniżej pasa, gdy mój „mały” zaczął napinać slipy i spodnie..
Nadeszła moja kolej rozdania. Wiedziałem więc, czym to się skończy, bo nie dość, że miałem karty w ręku, widziałem jaka jest która, a co najważniejsze.. Spojrzenia Maćka i Jacka były utkwione w Asi. Ona zaś szczęśliwie dla mnie, patrzyła na stół przed sobą.. Mogłem kantować!! I zrobiłem to!! Choć o mały włos, bym wszystko spieprzył, gdy z nerwów karty rozsypały by się po całym stole. To się nazywa nerwówka!
Trudno jest jednak przegrać mając karetę króli! Maciek miał strita, Jacek trójkę 10-tek, a Asia.. dwie pary: 8-ki i walety. Wygrałem!! Alleluja!!
Asia powoli wstała, ja również.. Chłopaki siedzieli i patrzyli.., gdy Asia ściągała prze głowę bluzeczkę.. Była naga! Wcielenie piękna i gracji! Idealne ciało.. widać było, jak sztywnieją jej brodawki piersi, a mi sztywniał penis do końca.. Podeszła do mnie i.. zaczęła rozpinać mi spodnie. Zsunęłyby się same, ale mój sztywny kutasek nie pozwalał im swobodnie zlecieć w dół. I znów pomocne dłonie sprawiły, że pozbyłem się spodni, a po chwili slipów. Byłem gotów! Na baczność.. Z twardym na maksa fiutkiem.. Asia również, bo po chwili położyła się na stole, na kartach, które dopiero przed chwilą wypuściliśmy z rąk. Rozchyliła i podkuliła nogi tak, że przed sobą miałem jej ogoloną cipeczkę, z zaróżowionymi wargami. Pochyliłem się i delikatnie rozchyliłem jej wargi.. Czysta rokosz! Pomiędzy wargami była czerwoniutka, wilgotna cipeczka, z cudownym wejściem do środka, a nad tym wszystkim lekko nabrzmiała łechtaczka.. Głowa mi sama opadła na łono Asi, język bez mojej wiedzy wysunął się z ust i wylądował na środku cipki.. Nie wiem kto wydał to westchnienie.. Ja, Asia, czy też któryś chłopaków przypatrujących się tej akcji. W każdym razie słychać było po chwili lekkie westchnienia. I te z pewnością były już moje, bo pieszcząc Asię mruczałem z rozkoszy.. Słodko-słona cipeczka, to jest to co tygrysy lubią najbardziej!! Pieściłem czubkiem języka łechtaczkę Asi i gdyby nie resztka samokontroli, z pewnością zanurzyłbym całą twarz pomiędzy udami.. Rozchyliłem jeszcze bardziej wargi Asi, tak bym mógł języczkiem zjechać na dół.. Wprost na gorący otwór pizdeczki.. Wsunąłem do środka język.. ten smak.. ten zapach.. Doprowadzał mnie prawie do szaleństwa. Zassałem się w niej.. spijałem jej soki, a mój palec pieścił łechtaczkę.. Cipką prawie drżała pod moimi ustami.. I wiedziałem już po chwili dlaczego..
Gdy wstałem spomiędzy ud Asi, zobaczyłem, że Maciek i Jacek nie pozostawiali bezczynni.. Maciek, który siedział u szczytu stołu, tam gdzie teraz spoczywała głowa Asi, ściągnął majtki i wsadził w jej usta.. A Jacek pozbył się swoich namiociku z bokserek i z kutasem w Asi dłoni, ssał jej wspaniałe piersi.. Wszedłem w nią szybko i do końca. Aż mnie ścięło z nóg, gdy poczułem to miękkie i gorące wnętrze.. raj, to było to.. Raj na ziemi, a cipka Asi, to była brama do raju.. Waliłem w cipkę raz za razem, aż słuchać było, jak nasze ciała klaszczą o siebie.. O tak.. To była scena godna oklasków!! Maciek ze swoim kutasem w ustach żony, Jacek zabawiający się cyckami, Asia bawiąca się jego jajkami i ja pomiędzy udami .. W środku..
Chyba żadno z nas nic nie mówiło.. Asia nie była w stanie, ssąc kutaska Maćka, a Jacek mając w ustach jej brodawki.. A ja nie potrzebowałem nic mówić..Czułem rozkosz.
I chyba wszyscy czuli to samo, bo miny mieli nieziemskie.. Asia mruczała w rytmie ssania, a może mojego posuwania.. Czułem jak mnie nakręca coraz bardziej, jak zaciskają się mięśnie pochwy na moich fiucie i myślałem tylko co dalej,, co dalej.. Czując, jak moje jądra pulsują, wychrypiałem resztką sił do Maćka, który patrzył z góry na Asię.. a kutasem w ustach.. z głową Jacka na cyckach i ze mną pomiędzy udami.. Gdzie? –wychrypiałem.. Na brzuch!! Nie do środka! – krzyknął Maciek i widać był po nim, że jest na tym samym etapie co ja.
Wyciągnąłem go szybko..na szczęście, bo momentalnie, jak tylko wynurzył się z cipy Asi, mokry i lśniący od jej soków, wytrysnął na jej podbrzusze.. i to mocno.. aż za pępek.. mmmmmm… Zgięło mnie na pół, od rozkoszy, jaka mnie ogarnęła!! A po chwili również i Maćka, bo wyciągnął swojego fiuta z ust i wytrysnął na twarz Asi.. Gdy to zobaczyłem, to mnie skręciło i wytrysnąłem jeszcze mocniej.. A Jacek podniósł głowę z piersi i zobaczyłem jego czerwoną twarz. I wiedziałem, już wszystko, gdy ręka Asi pompowała jego spermę na swoje cycki.. Spuściliśmy się na Asię do ostatniej kropli, tak że była cała mokra.. Od twarzy po cipkę..
Po chwili Asia wstała i poszła do łazienki, aby się umyć, a my w tym czasie zbieraliśmy nasze ciuchy i się ubieraliśmy.. Żaden z nas nic nie mówił, ale widać było po naszych minach, że każdy jest szczęśliwy i chyba jak ja, każdy z nich przewijał w głowie to co się przed chwilą wydarzyło.
Po kilku minutach wróciła Asia ubrana w szlafrok i widać było, że i ona jest poruszona, jak my.. Miała zaróżowione policzki, choć równie dobrze mogła mieć je od ciepłego prysznicu.
No i co chłopaki? To dopiero nazywa się full.. – powiedziała z uśmiechem. A my tylko pokiwaliśmy głową. Trzeba będzie powtórzyć tą grę jeszcze raz.., ale.. W tym momencie odezwał się Jacek: Ale tym razem to ja muszę wygrać!! Jestem poszkodowany.. Wy chociaż weszliście w Asię, a ja ..
Nie narzekaj, takie dłonie, jak Asi czynią cuda- rzekł Maciek i po chwili ciągnął- , ale z pewnością musimy to powtórzyć następnym razem..
Wracałem z Jackiem do domu i znów milczeliśmy po drodze, ale tym razem każdy z nas z pewnością wracał myślami, do tego co się wydarzyło.. i każdy z nas miał uśmiech na twarzy.
Tylko, że mój był znacznie większy.. Bo u Asi i Maćka została moja talia kart..:-)))
Więc do następnego razu!!
loading...